Komentarze: 1
ale mnie ktoś dzisiaj wqrwił...=/ drzewka mają już listki=D nie chce mi siem już tego bloga "prowadzić"...w sumie nie mam o czym pisać...jak cierpiałam, jak byłam rozwywana przez emocje itd.to miałam o czym...teraz jak jest w miare dobrze, jak już zapominam,jak już nie cierpie, jak nawet momentami myśle optymistycznie to nie mam...zresztą...jezeli te notki czyta ktoś kto mnie nie zna to stwarza sobie obraz zupełnie innej osoby...zapewne taka osoba widzi mnie jako cichą, spokojną, grzeczną i zamkniętą w sobie dziewczykę...a do każdej z tych cech mi baaardzo dużo brakuje...więc jeżeli każdy kto to czyta widzi mnie jako zupełnie inną osobę, to czy ma sens pisanie tutaj?