Archiwum maj 2005


maj 24 2005 "Prawdziwa wolność - jesteś i nikogo to...
Komentarze: 8

i znowu.nie wiem kiedy wróce do tego"świata".bo to świat jednak.zresztą to bez znaczenia.jak wszystko.

"Istnieją tacy ,którzy uważają,że problemy można rozwiązać,gdy będziemy się starali.Im poprostu udaje się zajmować siebie i innych.A problemy można rozwiązać jedynie poprzez świadomość.W gruncie rzeczy tam,gdzie istnieje świadomość,problemy się nie pojawiają"

 

a świdomośc poszła sie jebać.nie tak to wszytsko miało wygladać.nie widze nawet ekaranu.nie taki mial być maj.

pierwszy raz.nie ma sensu w niczym.dosyć.a już ja nie moge.wyjeżdzam.może gdy wróce.dreszcze.słabo.koniec.nie tak.histeria.

sensitive_soul : :
maj 04 2005 "człowiek pytający o sens bytu- pyta o...
Komentarze: 10

kolejny powrót.niby.do czego tak właściwie?w pojęciu ogólnym- tu.w pojęciu właściwym- do siebie. do szczerości i wnętrza. do siebie gołej. a i tak pokrytej cienką niewidoczną ale świadomą tkaniną duszącej roli. było i będzie. póki co tu jestem.wróce do całej reszty...kiedyś tam.

czy z tego całego chaosu wszechogarnijącego potrafie coś wyłapać? bo jest chaos a w chaosie chaos. a słońca nadal mało. to wszystko co jest jakiś sens ma. pozbieram i zbuduje. tylko co budować?

całe moje rozerwanie jest jakieś absurdalne.słucham"nic naprawdę nic nie pomoże jeśli ty nie pomożesz dziś miłości".myśl jedna. przecież pożądania czystego nie łaczy się z uczuciem. o miłości nie myśle bo to słowo za duże i nie dla mnie. to cholerne pożądanie- bo to pożądanie przecież- plącze mi się z tą tęsknotą, pijąnością, zaślepieniem, uczuciem(?) i pożadaniem innym. wiem i nie wiem. było i jest. a może było, jest i jest. wracać nie chce- nie ma do czego. chce.wiem czego chce. i drugi on co jest. też wiem czego chce. więcej chce. mocniej? niedługo chyba zacznę krzyczeć coś czego zdecydowanie nie powinnam. cholerne pragnienia. a ten 1?tylko jedno mi pozostaje ale tego zrobić nie mogę.nie mogę?

i stworzę coś co będzie piękne. tak piękne i idealne,że mdłe pewnie i na tym się skończy. tworzyć nie tworzyć...a już maj jest i rok mija za dni kilkanaście. maj- a póki co pragnienie ciała we mnie a nie mlecze, trawa, czeremcha i bzy. całować,gryźć, lizać.a gdzie to moje niebo błękitne i zapach kwiatów upojny? no i napisałam do końca.nie powinnam chyba.

sensitive_soul : :