podświadoma chęć popełnienia samobójstwa...
Komentarze: 12
moja głupota mnie przeraża.siedze sobie na chmurce.tuż obok słońca.oglądam czasem tęcze.lecz deszcz mnie nie dosięga.latam.nad tymi chmurami.w obrębie mojego własnego nieba.i jak dziecko"a co jest dalej?moze sprawdze?"i niemal że spadłam w tą cholerną przepaść.jeszcze krok i bym teraz leżała roztrzaskana na ziemi, z połamanymi skrzydłami. lub inaczej.stanełam na rozdrożu.jedna droga..prowdzaca do nikąd, krórej tak naprawdę nie ma-jest złudzeniem.fatamorgana.widze,że coś tam jest bo pragnę tego.a tak naprawdę jest przepaść.i tą drogą chciałam pójśc.a 2?nie wiem dokąd prowadzi ale wiem, ze jest.że jest napewno.i wiem kto na niej stoi.ach.ja głupia chciałam wybrać pierwszą...ale w te kilka sekund się cofnęłam.jak dobrze.jednak trochę rozumu mi zostało.sercem kierować sie NIE będe.
Dodaj komentarz