paź 31 2004

umiera


Komentarze: 4

natura...umiera...mam ochotę usiąśc i zapłakać nad tym...przez najbliższe kilka miesięcy kwiaty,kolorowe łąki,zieloną trawę- będe mogła oglądac tylko na zdjęciach...to jest mój jedyny poważniejszy problem.mimo że czuje, że potrzebuje śniegu i atmofery światecznej..a przecież ja świąt nie lubie...więc?nie wiem.jednocześnie myśle, że nie wytrzymam tych kilku miesięcy bez mozliwości siedzenia na zielonej trawie...bez tych wszystkich kolorów...z niemożnością zrobienia wianka...pohuśtania się na huśtawce...czuje, że nie wytrzymam tego nerwowo...i jednocześnie ta chęć śniegu i świąt,a 1 i 2 nie lubie przecież...

???

sensitive_soul : :
31 października 2004, 23:09
jak spadnie śnieg i pójdziesz na sanki to zmienisz zdanie i będziesz się martwić że następny śnieg spadnie za rok :P
.mała
31 października 2004, 23:00
ale przynajmniej porobimy aniołki na boisku!! i nie tylko! będziemy robić wszędzie!
Kumcia
31 października 2004, 22:19
..Wiesz tez nie wiem co napisac...Tuuuulee!!
31 października 2004, 21:56
ja natpmiast w przeciwności do ciebie uwielbiam swieta to jest najlepszy okres w zyciue ale to juz twoja sprawa co lubisz a co nie a tak na marginesie ytez mi bezdei brakowało kwiatów drzew

Dodaj komentarz